idealu-potega

Niestety nie dalo rady dzisiaj zrobic zaplanowanego wczoraj przekretu, ale co sie odwlecze to nie uciecze. To jeszcze nie koniec tego tematu... Dzisiaj wpadl do mnie moj najlepszy ziomek ze szczecina. Nie zeby specjalnie do mnie wpadl, ale akurat jego panna miala przyjeciec ze stanow i z tej okazji postanowili skorzystac (albo wykorzystac :)) z noclegu u mnie. Tak wiec poznalem Michala panne i musze przyznac, ze niczego sobie :) Widac, ze sa w sobie zakochani. Az z nich emanuje to wszystko :) Z tej okazji doszedlem do wniosku, ze chyba to co najbardziej lubie u innych ludzi to ich poczucie humoru. Oboje posiadaja te ceche, wiec mam nadzieje, ze jeszcze do mnie wpadna nie raz...   

Jutro zrobie wielki przekret na uczelni!!! Jak sie uda to bedzie spox, a jak nie to na pewno mnie wywala. Tak wiec trzymajcie kciuki, by ta druga opcja nie miala miejsca...

Tylko trzy sylaby - war sza wa. Jak ktos chce to moze sobie wystukac przy pomocy rak. Dla ulatwienia podpowiem wam jak to zrobic :) No, uwaga! War (stuk rekoma) Sza (stuk) Wa (stuk). Pieknie! Jestem w tym miescie dokladnie od tygodnia (po wakacjach) i juz nie wytrzymuje. Halas, zanieczyszczenie, ciagle korki, strajki i w dodatku woda smierdzi!!! Chyba jedyna rzecz, ktora mi sie tu podoba to... hmm... nie ma takiej rzeczy :))) No, dobra jest. To lodziarnia na starym miescie. Normalnie lody to tam maja fazowe. Ceny standardowe, ale przynajmniej nakladaja pozadne galki a nie byle jakiee. Raczej nie ja jeden odkrylem ten skarb, bo kolejka tez tam jest zawsze dluga. Ale naprawde warto. Polecam!!! Jednak lodami Warszawa mnie nie przekupi. Ja chce do domu!!!

Reklama dzwignia handlu!!! Pewnie wielu z was weszlo tylko ze wzgledu na tytul :) Niestety nie rozdaje piwa, ale jak ktos chce sie go pozbyc to niech wali smialo :] Chyba jestem uzalezniony. Nigdy nie lubilem Poznania (Pogon Pany), ale przyznac musze, ze piwo to tam maja dobre. Ostatnio pije tylko Lecha i z dnia na dzien smakuje mi coraz bardziej. Moze dlatego, ze krzywa alkoholu w mojej krwi ciagle wzrasta. Niestety jutro juz koniec weekendu i powrot z chmielowego swiata. Znowu trzeba wstac o 7 i popraktykowac troche. Dobrze, ze przynajmniej weekend byl udany (kasia :*).

Jakie jest wasze ulubione piwo??

Tak dawno mnie tu nie bylo, ze prawie zapomnialem o co w tym wszystkim chodzi. Coz moge powiedziec: "chwile ulotne sa, czas tak szybko pedzi".  Jakos nie bylo czasu zeby usiasc i cos wystukac. Obiecuje poprawe. Choc obiecanki-cacanki, to i tak postaram sie bardziej zadbac o mojego bloga...